poniedziałek, 13 lipca 2015

"Get out, log on" ma Hali Lipowskiej

Miniony weekend przebiegał pod znakiem burgerów :) A to wszystko dzięki zorganizowanej przez turystyczno.pl imprezie plenerowej "Get out - log on", która odbyła się na Hali Lipowskiej.

W programie imprezy było m.in wielkie grillowanie hamburgerów, warsztaty fotograficzne i z Krav Magi, pokaz slajdów z Gruzji, Azerbejdżanu i Gwatemali, picie kawy o wschodzie słońca na Rysiance oraz zabawa do białego rana.

Wycieczkę rozpoczęliśmy od parkingu nieopodal szlaku w Złatnej Hucie, gdzie zgodnie
 z drogowskazami ruszyliśmy szlakiem na Halę Lipowską. 



Na Halę Lipowską dotarliśmy około godziny 14 i niemal od razu załapaliśmy się na pysznego burgera.

Po jedzeniu rozbiliśmy nasz nowo zakupiony namiot turystyczny na polu namiotowym. Już przy wyciąganiu namiotu z pokrowca wiedzieliśmy, że to będzie ciekawa noc...konstrukcja namiotu pozostawiała wiele do życzenia. Tej nocy zatęskniliśmy za naszą samorozkładającą się quechuą, która niestety jest niewygodna w noszeniu w góry dlatego została w domu. 



Kiedy nasz przenośny domek już stał, postanowiliśmy przejść się na Halę Rysiankę. Towarzyszyli nam poznani na Lipowskiej Agnieszka i Adrian - bardzo serdecznie Was pozdrawiamy! Widoczność tego dnia była niesamowita! Zasiedliśmy więc na ławeczce ciesząc się krajobrazem. 









 Po powrocie udało nam się załapać na jeszcze jednego hamburgera a wieczorem chłopaki wzięli udział w warsztatach z Krav Magi. Kiedy się ściemniło odbyło się wspomniane slajdowisko.



Rano chętni poszli na Rysiankę napić się kawy o wchodzie słońca. My, ponieważ kawy nie pijemy postanowiliśmy pospać trochę dłużej. Zwłaszcza, że noc była strasznie zimna i około 4 temperatura lekko wzrosła i można było trochę pospać. 

A ponieważ nie poszliśmy na wschód, postanowiliśmy rano posiedzieć przed powrotem do domu jeszcze chwilkę na Rysiance i popatrzeć na cudownie widoczne Tatry, jedząc przy tym pyszne jagodzianki :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz